“Kazalnica” Katarzyny Jagiełły -Grygiel jest zaskakującym, pełnym emocji kryminałem, który dzięki szybkiej wartkiej akcji jest możliwy do przeczytania w ciągu dwóch godzin(!)
Przychodzimy dzisiaj z kolejnym debiutem literackim od wydawnictwa Novae res. Tym razem z debiutem całkiem udanym. Autorka stanowczym krokiem weszła do świata literatury. Śmiało możecie sięgnąć po ten tytuł. Widać, że autorka ma spore doświadczenie zawodowe, a to co jest na łamach książki jest mocno dopracowane i przemyślane.
“Kazalnica” Katarzyny Jagiełły -Grygiel jest zaskakującym, pełnym emocji kryminałem, który dzięki szybkiej wartkiej akcji jest możliwy do przeczytania w ciągu dwóch godzin(!)
Starsze małżeństwo- Roman i Krystyna Banieccy- zostają barbarzyńsko zamordowani. Śledztwo dostaje komisarz Regina Szalińska i podkomisarz Paweł Rybak. Podczas poszukiwań zbrodniarza okazuje się że starzec wcale nie był osobą świętą, a w swojej przeszłości dużo nagrzeszył. Wszystko wskazuje na to, że ktoś po latach dokonał zemsty za dawne krzywdy. Kto wrócił aby wymierzyć sprawiedliwość? Jakich czynów za młodu dopuścił się stary Baniecki?
Książka -mimo, że gabarytowo jest niewielka- jest wciągająca i ciekawa. Całość poświęcona jest czynnościom śledczym, autorka skupiła się głównie na dochodzeniu pomijając zbędne, poboczne wątki. Umieściła Protokoły Przesłuchania świadków - nadając tym samym realizm swojej opowieści. Podczas czytania ciągle odczuwałam ogromne emocje i napięcie. I trochę dylemat- bo owszem zbrodnia, której sie dopuścili zbrodniarze, była okrutna jednak czynności, które wcześniej dokonywał strzec były również niewybaczalne. Dlatego, w tym przypadku- nie było mi żal starców.
Pomysł na książkę przemyślany i idealnie przekazany. Brakowało mi jednak tekstu. Szkoda, że autorka nie poświęciła więcej czasu na wątki poboczne. Nie przybliżyła nam historii i sfery emocjonalnej niektórych bohaterów. Wywołałoby to dodatkowe emocje, które tak bardzo są ważne przy czytaniu książki.
Obyście mnie źle nie zrozumieli- książka jest udanym debiutem! Jednak brakowało mi opisów.
Autorka dała nam odrobinę nadziei, na powrót komisarz Reginy i podkomisarza Pawła w kolejnych książkach. Pani Katarzyno Jagiełło - Grygiel trzymam za słowo!!
Komentarze
Prześlij komentarz